2014/10/05

comfy autumn



Wrzesień  minął niczym pstryknięcie palcami, już na dobre przyzwyczaiłam się do szkolnego rytmu i choć na głowie coraz więcej, to chęci coraz mniej. Nie złapała mnie żadna jesienna depresja, ale widmo nachodzących wielkimi krokami egzaminów wystarczająco mnie stresuje i smuci. Warto więc raz na jakiś czas wyjść z domu i docenić typową, polską jesień. Cóż, jeszcze nie do końca złotą, ale na szczęście ciepłą i coraz piękniejszą. Dlatego też ostatnio z Basią wybrałyśmy się na krótkie łapanie (już) październikowego Słońca. 

enjoy! 
























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz