2014/07/28

the road is home



Marzy mi się długa podróż, najlepiej w nieznane. Chciałabym codziennie budzić się w innym miejscu, mijać obce budynki i twarze. Poznać inną kulturę. Zasmakować innego świata.

Długie podróże są aktualne poza moim zasięgiem, więc zadowalam się tymi najmniejszymi wyprawami, których doświadczam na co dzień.  Ale kiedyś to się zmieni.

Na zdjęciach Natalia. 

enjoy!




























2014/07/24

better place

Czas leci nieubłaganie, ale ja nie chcę stać w miejscu. Łapię się różnych zajęć, żeby nie zmarnować wakacji. Pierwszy raz od dawna przeczytałam do końca książkę (i zabieram się za kolejną), uszyłam ubranko dla aparatu (i nie tylko), pochłaniam filmy (i seriale), gram w gry planszowe (i robię inne fajne rzeczy). Na wakacje z reguły nie można narzekać, ale nawet gdybym chciała, to nie mam powodu.    A przechodząc do sedna sprawy... pierwsza część zdjęć z Wiktorią.

enjoy! 

ps chętnych na zdjęcia gorąco zapraszam!































2014/07/03

watch out



(Długo zastanawiałam się od czego by tu zacząć, ale nic sensownego nie przychodzi mi do głowy.)
 Ostatni raz aparat w dłoniach miałam w październiku, i jak się okazało, były to ostatnie zdjęcia moim starusieńkim nikonem. Czas przypomnieć sobie jak to jest trzymać w dłoniach puszkę i bawić się w fotografa. 
Na pierwszy ogień idą zdjęcia z Natalią w iście wakacyjnym klimacie

enjoy!